Kyan "Vicente"
: 23 maja 2019, 22:32
Miano: Kyan "Vicente"
Widoczny wiek: 29
Rasa: Człowiek
Wygląd:
Dość wysoki i chudy, a wręcz chuderlawy mężczyzna. Patrząc na niego nie sposób dostrzec nawet zarysu mięśni. Na głowie lekko zapuszczone na tyle, aby dało się je zaczesać do tyłu, ciemnobrązowe, prawie że czarne włosy. Na twarzy zadbany zarost w tym samym kolorze. Wąsy minimalnie podkręcone do góry i przystrzyżona broda okalająca twarz od ucha do ucha. Patrząc mu w oczy wyczytać można jedynie radość i szczerą wesołość, a jego radosny uśmiech kryje dwa minimalnie nierówne i żółtawe rzędy zębów. Skóra na palcach dłoni twarda od grania na lutni i poobgryzane paznokcie. Nie wygląda na człowieka ciężko pracującego fizycznie.
Pogłoski:
Co droga przyniesie
Widoczny wiek: 29
Rasa: Człowiek
Wygląd:
Dość wysoki i chudy, a wręcz chuderlawy mężczyzna. Patrząc na niego nie sposób dostrzec nawet zarysu mięśni. Na głowie lekko zapuszczone na tyle, aby dało się je zaczesać do tyłu, ciemnobrązowe, prawie że czarne włosy. Na twarzy zadbany zarost w tym samym kolorze. Wąsy minimalnie podkręcone do góry i przystrzyżona broda okalająca twarz od ucha do ucha. Patrząc mu w oczy wyczytać można jedynie radość i szczerą wesołość, a jego radosny uśmiech kryje dwa minimalnie nierówne i żółtawe rzędy zębów. Skóra na palcach dłoni twarda od grania na lutni i poobgryzane paznokcie. Nie wygląda na człowieka ciężko pracującego fizycznie.
Pogłoski:
- Podobno podróżował wraz z trupą cyrkową
- Oszust i złodziej!
- Ja to żem słyszoł, że łon sodomie uprowia z inszymi sodomitami.. Tfu! Na pohybel z takimi!
- A ten Vicente co to po karczmach grywa to ponoć żadnej dziewce nie przepuści, a najgorsze, że same mu się do łoża kładą. Wszetecznice...
- Przewieszony przez ramię teorban
- Na skos przez pierś przewieszona torba na zwoje
- Puginał przytroczony do pasa
- Tobołek
Co droga przyniesie