Klątwy to prastary przejaw Mocy istniejący jeszcze przed opracowaniem zaklęć, jako spontaniczne i niefortunne zjawiska. Obdarzeni magią potrafią korzystać z nich w świadomy sposób: z zemsty, dla obrony lub innej korzyści.
Kapłani (szczególnie zakazanych kultów) podczas ich rzucania odwołują się do gniewu lub interwencji swojego bóstwa, zwykle, by ukarać wyjątkowo zatwardziałych grzeszników i świętokradców. Rodzaj klątwy określa specyfika danego kultu, a odprawiany jest w formie rytuału, nierzadko zbiorowego. Kapłan pragnący rzucić złożoną klątwę winien posiadać w swoim brewiarzu modlitwę znaną jako klątwa.
Czarodzieje do przekleństw podchodzą technicznie i w sposób uporządkowany. Opracowują ich formuły i pozostałe składowe mające skupić Moc klątwy na ofierze oraz zapewnić jej trwałość. Realizują to podczas rytuału, w którym pomagać im mogą także inni magowie, jeżeli wymaga on znaczniejszych ilości energii. Do opracowania przekleństwa służy im wzorzec analogiczny do tego w zaklęciach urok, hipnoza lub dolegliwość. Inicjujący klątwę czarodziej powinien znać jedno z nich.
Zdejmowanie klątw to specjalność Wiedźminów. Choć zwykle płaci im się za zabicie objawów w postaci potwora, wielu łowców potrafi wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności, by skutecznie odczynić przekleństwo. Charakter metody zależy od rodzaju klątwy. W lżejszych przypadkach możliwym, choć ryzykowanym rozwiązaniem jest przyjęcie na siebie energii klątwy i natychmiastowe odbicie jej na inną istotą za pomocą znaku Heliotropu. W razie niepowodzenia klątwa przechodzi na wiedźmina.
Sięgnąć po nie może każdy kapłan znający modlitwę klątwa, bądź czarodziej z odpowiednim zaklęciem. Do ich rzucenia duchownym wystarcza sam powód, zwykle znaczniejsze znieważenie kultu lub bóstwa. Moc przekleństwa potrafi zamanifestować się natychmiast, a utrzymywać do miesiąca. Stosowana zwykle jako forma pokuty lub krótkotrwałej zemsty.
Tak samo jak w przypadku niższego stopnia może rzucić je każdy znający odpowiednią modlitwę lub czar. Kapłani dodatkowo potrzebują fragmentu lub przedmiotu osoby, przeciw której mają skierować gniew bóstwa. W przypadku przedmiotu najlepsze są osobiste, posiadane przez ofiarę przynajmniej rok. Napełniony mocą stanie się fetyszem, który należy przechowywać w ukryciu, by klątwa trwała.
Najcięższy rodzaj przekleństw. Większość kultów praktycznie ich nie stosuje, uznając za nadużycie boskiej mocy i pozostawiając w gestii bóstwa pokaranie grzesznika podobną klątwą. Rzucenie klątwy trzeciego stopnia wymaga zgromadzenia olbrzymiej ilości Mocy, uwalnianej w skomplikowanym rytuale. Nie bez znaczenia pozostaje miejsce rytuału — najlepiej, aby było szczególnie znaczące dla kultu. Klątwy trzeciego stopnia nie muszą dotyczyć pojedynczych osób. Przekląć nimi można cały obszar, pogodę czy nawet jakieś przedsięwzięcie, np. wojnę. Poza wymagającym rytuałem, kolejnym powodem, dla którego tak rzadko sięga się po te klątwy, jest niezwykła trudność ich odczynienia.