Vatt'ghern
Wiedźmin PBF
https://www.vattghern.com/
Jeril
https://www.vattghern.com/viewtopic.php?f=10&t=521
Strona
1
z
1
Jeril
:
12 lip 2020, 23:04
autor:
Lerka
Personalis notitia
Miano:
Jeril
Widoczny wiek:
16
Rasa:
człowiek
Wygląd
Twarz trójkątna o wyraźnie zarysowanym podbródku. Cera jasna. Oczy duże, siwe, patrzą bystro spod gęstych brwi. Włosy ma jasne, choć bardziej mysie niż blond – zazwyczaj plecie je w ciasne warkocze, żeby nie przeszkadzały w pracy, czy w podróży. Na pierwszy rzut oka łatwo można dostrzec, że niewiele wie o kobiecej sztuce subtelnego poprawiania urody, ale też żadna z niej jeszcze kobieta, której by ta sztuka mogła znacząco pomóc: wyrośnięta i chuda, jest dokładnie w tym wieku, kiedy i nogi, i ręce wydają się być za długie, i kiedy nie do końca wiadomo, co można z nimi zrobić. Nie pomagają również szaty, bure i nieforemnie układające się na kościstej sylwetce. Po rękach można łatwo poznać, że żadna z niej eteryczna panienka wychowana leniwie w muślinach.
Znaki szczególne:
Brak. Prawdopodobnie w całych Krainach Północnych nie znajdziesz człowieka bardziej pospolitego niż Jeril.
Pogłoski
W jednej z cidaryjskich wsi z powodzeniem odebrała poród, przy którym rozłożyła bezradnie ręce nawet miejscowa akuszerka: przeżyło i dziecko, i matka, chociaż stawiano już krzyżyk na obojgu.
Na granicy Cidaris i Temerii powstrzymała dziwną chorobę, która się rozpanoszyła u niemowlaków.
Panie, musi mieć jakieś względy u Melitele.
Chyba nie bardzo, skoro na samo wspomnienie imienia bogini reaguje jak wściekła kuna. Słyszano nawet jak krzyczała, że nie ma z Melitele nic wspólnego, i że jak jeszcze raz ktoś ją o to posądzi, to wychodzi ze wsi z samego rana i sami sobie możemy opatrywać te bolące krzyże i złamane nogi. Podobno nawet rzuciła w kowala talerzem!
Pewnie ukradła kapłańską broszę i podszywa się pod adeptkę, słyszałem jak kapłanki Melitele wypytują o nią w miastach.
Chłopka z niej i tyle, nigdy nawet nie była w żadnym większym mieście.
Ale podobno wyedukowana, pisać i czytać umie, ciekawe skąd?
Pewnie jakaś zubożała szlachcianka, co się tuła, jak to wiele ich po ostatniej wojnie.
Nie zubożała, tylko odczynia pokutę za zdradę, której się dopuściła jej rodzina w czasie wojny.
Ma 100 lat, ale w wieku 16 przestała się starzeć.
Widoczny ekwipunek
Nóż
Bukłak
Tobół podróżny
Torba na ramię
Wierzchowiec:
brak