Cyprian de Nogaret [Wulf]

[Wulf]

Personalis notitia

Miano: Cyprian de Nogaret
Widoczny wiek: trudno stwierdzić, sądząc po twarzy może być zarówno koło trzydziestki, jak i czterdziestki.
Rasa: Człowiek

Wygląd:

Z jego dawnego "ja" nie zostało właściwie nic. Choć nigdy nie cechował się specjalną urodą, tak teraz zdarza mu się wyglądać nieco gorzej. Bladą twarz znaczą liczne, głębokie blizny o specyficznej barwie, wiecznie niedogojonej, purpury. W oczy rzucają się spękane wargi, niezdrowy fizys, żylaste członki. Ciałem przypomina upiora i wprawia ludzi w lęk, w szczególności dzieci. Mówi lekko zachrypniętym głosem, który klaruje się przy dłuższej wypowiedzi. Średniego wzrostu, bez żadnego choćby jednego, włosa na głowie. Białka oczu spękane siateczką delikatnymi żyłek, ledwie widocznych w zapadniętych, smutnych oczach. Ubiera się w długą, szarą szatę, miejscami przetartą. Do wełnianego sznura przeplatającego go w pasie, przytroczona jest miniaturowa, oprawiona Księga. Na szyi zwisa mu drobny medalik na rzemyku, przedstawiający błyskawicę, który otrzymał po święceniu. Na nogach nosi znoszone sandały.

Pogłoski

• Spalony na stosie w Ujściu. Przeżył. Bez szwanku.

• Po zejściu ze stosu, tydzień leżał na wznak przed kapliczką Kreve.

• Objawił się mu sam Kreve i uczynił świętym.

• Niedoszły czarodziej, zesłał klątwę na mieszkańców Ujścia.

• Agent czarodziejów wysłany by zinfiltrować kościół.

• Zamordował swoją niedoszłą miłość.

• Jego ojciec powiesił się, gdy zobaczył jego twarz.

• Wygląd zawdzięcza czarodziejowi, który oszpecił mu oblicze zaklęciem.

• Wygląd zawdzięcza niewystarczającej dbałości o cerę.

• Kapłan z powołania, asceta.

• Przyszedł by zrobić porządek z kościołem Kreve.

• Przyszedł palić czarodziejów.

• Stare baby straszą nim niegrzeczne dzieci.

• Potrafi go znikąd otoczyć majestat, a w rozmowie z nim człowiek nie umie kłamać.

Widoczny ekwipunek:

• Miniaturowa święta księga przypięta do pasa, którą chroni przed deszczem blaszana oprawa.

• Medalik błyskawicy na rzemieniu.